Kto Twoim zdaniem popełnił największy błąd?

Wyobraź sobie tę scenę: czwórka dzieci wygodnie ułożona na gałęziach dużego drzewa. Świeci słońce, atmosfera wydaje się beztroska… aż do momentu, gdy ktoś postanawia wyciągnąć piłę. I wtedy wszystko się zmienia!

To, co na pierwszy rzut oka wydaje się błahe, okazuje się prawdziwą zagadką. Jedno z tych dzieci zaraz popełni błąd tak oczywisty, że będziesz się zastanawiać, jak mogło go nie zauważyć. Ale uwaga: ta mała gra obserwacyjna kryje w sobie więcej logiki, niż się wydaje.

Kto więc popełnia największy błąd? Poświęć kilka sekund na wizualizację sceny i spróbuj zgadnąć, zanim zaczniesz czytać dalej.

Zanim ocenisz, obserwuj: pułapka pierwszego wrażenia

Na pierwszy rzut oka odpowiedź wydaje się prosta: ten, który podcina gałąź, na której siedzi, prawda? Od razu zakładamy, że spadnie, a zatem jest idealnym kandydatem na „największy błąd”. 

Jeśli jednak cofniemy się o krok (a to jest sedno sprawy), zauważymy inne elementy, na które warto zwrócić uwagę.

Być może inne dziecko, zajęte podcinaniem gałęzi, na której siedzi jego kolega, naraża się na niebezpieczeństwo w inny sposób, powodując upadek lub kłótnię. Trzecie dziecko wydaje się nic nie robić… ale siedzenie w miejscu, podczas gdy inni działają, niekoniecznie jest najlepszym pomysłem!

A kto obserwuje tę scenę spokojnie, bez ingerencji? Czy on jest najmądrzejszy, czy po prostu najbardziej obojętny?