Znalazłem więc ten dziwny kąt w moim korytarzu…


🏡 Coś więcej niż tylko dziura w ścianie

Przebiegłem obok tego małego zakątka bez zastanowienia.  Po prostu tam był . Tło.

A teraz? To mały hołd dla czasów, gdy nawet coś tak prostego jak telefon miało swoje miejsce.

Przypomina mi to, że  kiedyś  budowano domy z charakterem.
Że rozmowy toczyły się, gdy stały w miejscu.
Że komunikacja nie była natychmiastowa, ale celowa.

Nie, nigdy nie zrezygnowałabym ze smartfona.
Ale dodanie odrobiny vintage’owego uroku do mojego przedpokoju?
Zdecydowanie to zachowam.